Pierwsza wizyta w gabinecie stomatologicznym jest niezwykle ważna. Z pewnością zaważy na tym, jakie dziecko będzie miało nastawienie do dentysty i leczenia ząbków w przyszłości.
Istotne jest, by pierwszy kontakt naszego smyka ze stomatologiem był jak najbardziej pozytywny. Wizytę adaptacyjną najllepiej odbyć nie później niż przed ukończeniem 3-ego roku życia. Wtedy z reguły nie ma poważnych ubytków i pierwsze przyjście będzie miało charakter kontrolny, bez nieprzyjemnego leczenia. Pamiętajmy, że również zęby mleczne, w których są ubytki, należy leczyć. Przekonanie, że „mleczaki przecież wypadną i nie trzeba z nimi iść do dentysty” jest błędne, ponieważ próchnica zębów mlecznych może spowodować poważne następstwa, np. stan zapalny tkanek otaczających ząb lub obumarcie miazgi zębowej.
Przede wszystkim nie wolno straszyć i opowiadać przerażających historii! Warto natomiast odbyć z dzieckiem rozmowę, w której należy wytłumaczyć, że musimy sprawdzić czy wszystkie ząbki są zdrowe. Dobrze też zaznaczyć, że pan lub pani dentystka jest niezwykle miłą osobą i oczywiście takiego stomatologa wybrać na tę wyjątkową wizytę. Musimy pamiętać, że to właśnie atmosfera jest najważniejsza! Gabinet stomatologiczny, do którego chcemy zabrać nasze dziecko po raz pierwszy powinien być nastawiony na leczenie ząbków tym najmłodszym. I nie chodzi tylko o sam wystrój, kolorowy i pozytywny (choć i ten jest istotny), ale głównie o życzliwy personel.
Przed samym wyjściem warto pobawić się „w dentystę” razem z maluchem. Na rynku dostępne są specjalne narzędzia dentystyczne służące do zabawy, które pomogą dziecku zaznajomić się z tym, co robi prawdziwy pan doktor.
Po skończonej wizycie warto podarować dzielnemu maluszkowi jakąś nagrodę za wytrwałość. Niech będzie to wyjście do kina, do zoo, coś, co sprawi, że pobyt u stomatologa będzie wspominać pozytywnie.
Pamiętajmy, że dbanie o zęby, o ich higienę, ale też właściwe odżywianie powinno być wdrażane jako nawyk, już od najmłodszych lat. Warto od samego początku zadbać o piękne i zdrowe uzębienie naszego dziecka.