Wykonujesz w swojej pracy powtarzalne ruchy rąk, które skutkują bólem w okolicy łokcia?
Prawdopodobnie cierpisz na zespół łokcia tenisisty!
Do niedawna łokieć tenisisty nazywano również zapaleniem nadkłykcia bocznego kości ramiennej i uważano, że to właśnie stan zapalny jest przyczyną dolegliwości bólowych. Dziś wiemy, że jest to schorzenie, wynikające z mikrourazów i przeciążeń w obrębie przyczepu mięśni prostujących nadgarstek, a ból spowodowany jest właśnie przez zaburzoną strukturę kolagenu i niedostatecznie dobre ukrwienie tkanek.
Grupę ryzyka stanowią osoby między 30. a 65. r. ż. Nazwa jest myląca, ponieważ zaledwie 10% tenisistów zgłasza ten problem, a osoby dotknięte tą jednostką chorobową mogły nie mieć nawet styczności z grą w tenisa. Schorzenie zalicza się do chorób zawodowych, a najbardziej narażone na jej występowanie są osoby pracujące przy komputerze, mechanicy i osoby pracujące manualnie.
Objawy typowe dla zespołu łokcia tenisisty to ból bocznej okolicy łokcia, który nasila się przy czynnościach wymagających prostowania w nadgarstku oraz tkliwość dotykowa tej okolicy.
Leczenie wymaga cierpliwości pacjenta, a jego celem jest zniesienie bólu, zwiększenie siły mięśniowej i poprawa funkcjonalności w obrębie kończyny górnej. Fizjoterapeuta w terapii zwalczającej zespół łokcia tenisisty może zastosować szereg metod np.:
- masaż tkanek głębokich (MTG) opierający się na warstwowej pracy na tkankach miękkich, który prowadzi do rozluźnienia tkanek, poprawy ich trofiki i elastyczności, zmniejszenia bólu i zwiększenia zakresów ruchomości
- masaż poprzeczny, którego celem jest przywrócenie prawidłowego ułożenia uszkodzonych włókien kolagenu, poprawa ich elastyczności oraz zapobieganie stanom zapalnym.
- pinoterapię- polską metodę stworzoną przez lek. med. Radosława Składowskiego, która łączy medycynę konwencjonalną i niekonwencjonalną oraz wykorzystuje procesy samonaprawcze organizmu. Fizjoterapeuta w terapii używa narzędzi tj.: pinokatów z mosiądzu lub stali chirurgicznej przypominających tępe noże oraz pinów, czyli zestawu mosiężnych gwoździ.
- kinesiotaping (plastowanie dynamiczne), czyli oklejanie części ciała kolorowymi plastami z bawełny i kleju akrylowego, które swoją grubością i ciężarem przypominają ludzką skórę. Plastry przepuszczają powietrze i rozciągają współgrając z ciałem pacjenta. W zależności od sposobu naklejenia plastra aplikacja ma działanie przeciwbólowe, rozluźniające lub zwiększające napięcie mięśnia, przeciw obrzękowe lub stabilizujące.
Pacjent, aby zwiększyć skuteczność leczenia powinien dodatkowo odciążyć bolesną kończynę oraz kilka razy dziennie stosować zimne okłady.
W ciężkich przypadkach warto zastosować terapię osoczem bogatopłytkowym. Zabieg jest małoinwazyjny, a rezultaty widoczne są w krótkim czasie. Metoda jest w pełni bezpieczna, osocze izoluje się z krwi pacjenta, a jego działanie polega na odbudowie uszkodzonych struktur. Ten sposób leczenia można wykorzystać w wielu schorzeniach ortopedycznych (choroby zwyrodnieniowe, zaburzenia zrostu kostnego po złamaniach, uszkodzenia mięśni i ścięgien, łokieć tenisisty, łokieć golfisty, urazy ścięgna Achillesa).
W Centrum Medycznym Remedium Clinic terapię osoczem bogatopłytkowym prowadzi specjalista ortopeda traumatolog dr n. med. Mariusz Śniegowski.
mgr Pola Zamojska
fizjoterapeuta
