JAK ZADBAĆ O ODPORNOŚĆ?- Dietetyk mgr Paulina Andrzejewska radzi:
ODPORNOŚĆ to hasło, które przewija się dość często w naszych rozmowach oraz stanowi jedno z czołowych haseł wyszukiwany w Internecie. Co roku o tej porze wszyscy zastanawiamy się, jak zadbać o swoją odporność, bo dzieci chorują w szkole, kolega/koleżanka z pracy kicha, ktoś łyka kilogramy kapsułek, próbując się hartować. Magiczna i trochę enigmatyczna odporność ma dać nam ochronę przed złymi drobnoustrojami. Dlatego wiemy doskonale, że należy o nią dbać. Ale jak? Odporność wcale nie jest aż tak magiczna. To zespół wysoko wyspecjalizowanych cząstek w naszym organizmie, które działają wyjątkowo inteligentnie i zgranie. Każdy, kto robił sobie tradycyjne badanie morfologii krwi, znajdzie niektóre z nich na swoim wyniku (bazocyty ,monocyty, limfocyty itp.).
O wszystkie składowe naszej odporności należy dbać, ale cały rok, a nie tylko w okresie jesienno-zimowym. Dmuchanie na zimne będzie najrozsądniejszą postawą. To, co możemy zrobić dla siebie to przede wszystkim w myśl sentencji "JESTEŚ, TYM CO JESZ” to ja dopowiem jesteś, tym co Twój organizm może wchłonąć- zdrowo się odżywiać. Jesteśmy bardzo różni i jedna dieta na wszystko i dla każdego nie istnieje. Pojęcie „ZDROWA DIETA” dla każdego może znaczyć coś innego, bo każdy jest inny i może inaczej wchłaniać składniki pokarmowe. Jest kilka „złotych pewniaków”, które mogą wspomóc u większości z nas siły obronne naszego organizmu. To co, sama stosuję u siebie i swoich pacjentów, to :
- WITAMINA D – nasza populacja cierpi na poważne niedobory tej witaminy. Wierzcie mi, że żeby spełnić normę na jej spożycie codziennie musielibyście leżeć na słońcu albo jeść rybki. Rybki są pyszne, ale zanieczyszczenie wód wzrasta, ceny wysokie. Dlatego w kwestii tej witaminy zazwyczaj zalecam suplementację. Łatwo się przekonać, czy też w Twoim organizmie jej brakuje- wystarczy proste badanie poziomu witaminy D z krwi. Warto się o tym dowiedzieć, bo jak badania pokazują wit D wpływa na mnóstwo procesów w naszym organizmie, w tym na działanie zespołu odporności.
- KWASY OMEGA 3 (epa, dha) - mamy problem z rybkami bogatymi w omega 3. Jeśli je jemy to raz w tygodniu, a podaż kwasów omega 3 powinna być codziennie taka sama. Kwasy omega 3 mają działanie przeciwzapalne. Niestety, ale większość tego, co jemy jest bogate w substancje prozapalne, dlatego żeby zachować równowagę, warto suplementować tran i/lub codziennie spożywać oleje bogate w te kwasy np. olej lniany.
- PROBIOTYKI- nie wiem, czy wiecie, ale odporność pochodzi z naszych jelit, a w nich możemy spotkać miliardy różnych mikroorganizmów. Bakterie pro biotyczne to hasło pojawiające się przy antybiotykoterapiach. Wtedy mamy zalecenie brać w kapsułce właśnie te bakterie. Prawda jest taka, że te bakterie znajdziemy w żywności np. jogurtach, kiszonkach- bardzo polecam swoim pacjentom (jeśli oczywiście tolerują je i mogą je jeść) ogórki kiszone. Czasami przy osłabionej odporności, problemach jelitowych, alergiach oraz częstych antybiotykoterapiach zapasy naszych dobrych bakterii się wyczerpują. Nasz organizm nie jest w stanie wesprzeć nas przed chorobotwórczym atakiem „złego świata mikrobów”. Dobry stan jelit, to dobre wchłanianie składników odżywczych z pokarmów i to miliardy dobrych bakterii, które wspomagają nas w walce z infekcją. Dzięki bakteriom PRO biotycznym możemy się odżywiać, a one stymulują pracę naszego zespołu od odporności. Dlatego warto rozpatrzyć probiotykoterapię oraz nie stronić od polskich kiszonek.
- Witaminy, witaminki jest ich mnóstwo, dlatego pamiętajmy o codziennym spożywaniu owoców i warzyw. Z powodu pory roku warto zwrócić uwagę na mrożonki- czyli sezonowe produkty zamrożone po to, by służyć nam w porze jesienno-zimowej. Zdecydowanie lepsze od woskowanych witaminek z zza mórz wielu. Z pełną świadomością polecam korzystać z mrożonych warzyw i owoców krajowych.
Zespół pracujący dla naszej odporności codziennie styka się z różnymi patogenami i jeśli jest dobrze odżywiony, to działa skutecznie i infekcje zdarzają się nam bardzo rzadko. Nikt nie jest niezawodny, ale warto w sobie docenić limfocyty, monocyty, bazocyty i całą i „mmunologiczną zgraję”. Nie ma lepszej troski niż troska o swoje ciało: o sen, o relaks, dobre bakterie i fundamentalne indywidualne zdrowe żywienie.
